Dzisiaj jest: 27.4.2024, imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
WYBIERZ JĘZYK

"Przebaczenie"

Autor: Magdalena Wiciak
Kategoria/cykl: Literatura obyczajowa, romans
Typ okładki: Miękka
Stron: 334
Wydawca: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Rok wydania: 2023
Ocena:
Alba to kobieta o wielkim a zarazem niezwykle miękkim sercu, która zazwyczaj wszystkim współczuje. Ma za sobą nieudany związek i ciężko jej ponownie zaufać facetowi. Dodatkowo rezygnuje ze świetnie płatnej pracy i podejmuje pracę gdzie indziej za o wiele niższą pensję. Przeszłość nie była dla niej najmilszym wspomnieniem, a ona cały czas była rządna, aby ci którzy wyrządzili jej i jej rodzinie krzywdę ponieśli tego konsekwencje. Czy jednak czasem nie jest lepiej wybaczyć?

 
Może to przekleństwo mojego pokolenia? – pomyślałam. Ciągle za czymś gonimy, chcemy coś osiągnąć i być kimś. Pokazać sobie i światu, że mamy coś, na co zasłużyliśmy dzięki ciężkiej pracy. Patrzyłam na nią i widziałam siebie.


Zapewne zastanawiacie się co może zawierać w sobie książka o tak tajemniczej okładce, prawda? Pamiętajcie jednak, że książki nie wolno oceniać po jej okładce, bo to jej zawartość jest najbardziej istotnym elementem. A Magdalena Wiciak w pełni zadbała o to, aby treść tej powieści wciągnęła nas bez reszty. W moim przypadku właśnie tak było. Alba i jej perypetie sprawiły, że na ładnych kilka godzin po prostu weszłam do jej świata.

Nie będę wam za wiele zdradzała z fabuły tej powieści, ponieważ uważam, że powinniście ją poznać od początku do końca sami. Powiem wam za to, że autorka posługuje się przyjemnym w odbiorze językiem, dzięki czemu całość czyta się dobrze. Znajdziemy tutaj wiele ciekawych, stworzonych z krwi i kości bohaterów, przy czym jednych polubimy bardziej drugich mniej. Moje serce skradł Tymoteusz. Kim jest i jaką odegra rolę w książce nie zdradzę. Najmniej do gustu z męskich bohaterów przypadł mi Józef. Jeśli chodzi o Albę, to polubiłam ją, choć czasami odnosiłam wrażenie, że była zbyt naiwna i pozwalała sobą manipulować.

 
Ludzka natura ma wiele słabości. Jedną z nich jest powszechny brak umiejętności doceniania tego, co się ma – pomyślałam. To cholerny paradoks, który sprawia, że tracimy czas.


Autorka w swojej książce pokazuje nam jak bardzo ważna powinna być dla nas rodzina i wzajemne relacje. Ale przede wszystkim kładzie nacisk na przebaczenie. Jeśli ktoś kiedyś nas skrzywdził, my często pragniemy, aby ta osoba poniosła za to karę. Napędzamy się złością i goryczą, łudząc się że właśnie tym zachowaniem zadajemy ból krzywdzicielowi. Ale czy faktycznie tak jest? A może takim zachowaniem tak naprawdę krzywdzimy samych siebie?

Każdy z nas popełnia błędy, których na początku nie dostrzega. Żyjemy w przeświadczeniu, że jeśli jest wina to i musi być kara. Ale czy kiedykolwiek daliśmy się tej drugiej stronie wytłumaczyć? Czy pozwoliliśmy jej na to, abyśmy choć trochę mogli ją zrozumieć? Czasem to nie nienawiść, lecz właśnie przebaczenie jest lekiem na całe zło. Bo sztuką jest wybaczyć i pozbyć się złych emocji, oczyścić własną duszę. Wiem, że przebaczenie jest trudne, ale czasem to jedyna słuszna droga, aby zszedł z nas nadmiar złych emocji.


 
Jak często widzimy tylko twarze ludzi, z którymi rozmawiamy, nie dostrzegając ich potrzeb. Patrzymy na nich w wąskim i w bardzo ulotnym ujęciu tu i teraz, a nie jako osoby otoczone przez tysiące zdarzeń, które mogą być znacznie ważniejszą częścią ich życia niż obecna chwila. Przecież bardzo trudno jest zrozumieć rzeczywistość, jaka panuje w drugim człowieku, jeśli jedynie się mu przyglądamy.


Przebaczenie to niezwykła historia pokazująca nam, że żyjąc w złości i nienawiści czasem tak naprawdę najbardziej krzywdzimy samych siebie. Jeśli jesteście ciekawi czy Alba zdoła przebaczyć, koniecznie przeczytajcie. Polecam.
Reklama
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.