Dzisiaj jest: 6.10.2024, imieniny: Artura, Fryderyki, Petry
WYBIERZ JĘZYK

"Zły. Odrodzenie"

Autor: Helena Leblanc
Kategoria/cykl: Literatura obyczajowa, romans / Kalabria (tom 2)
Wydawca: Wydawnictwo Litera Inventa
Rok wydania: 2024
Ocena:
Jeśli uważnie śledzicie mój blog, to zapewne zauważyliście, że Dominika, mogliście już poznać przy okazji pierwszego tomu. Nie ma już dawnego Domenico, jest Dominik który wiedzie szczęśliwe życie u boku swojej żony i dziecka. Tęskni jednak mocno za ojcem i przyjacielem. Nic co dobre nie może jednak trwać wiecznie. Przeszłość wciąż czai się w zakamarkach podświadomości, nie pozwalając o sobie zapomnieć. Czy Dominik w obliczu zagrożenia najbliższych powstanie niczym feniks z popiołu i odrodzi się jako Zły?

Pokochałam już pierwszy tom, ale drugi jest równie świetny co pierwszy, jak nie lepszy od niego. Pomimo tego, że mamy tutaj o wiele więcej bohaterów i wątków, Helena Leblanc wszystkie z nich poprowadziła w brawurowy sposób, w ogólnie nie wprowadzając czytelnika w jakiś zamęt. Czasem tak jest, że można się pogubić we wszystkich wątkach, jeśli występuje ich zbyt wiele, tutaj czegoś takiego nie było.


Rodzina to mocne spoiwo, które zawsze powinno trzymać się razem. Czasem jednak los zmusza nas do rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili. Pomimo dzielących nas odległości los bliskich i tak nie jest nam obojętny. Dominik tęskni, bo kocha swoją rodzinę, ale wie, że dla własnego dobra i jego bliskich nie powinien wracać w rodzinne strony, bo to mogłoby się źle skończyć. Co zrobić jednak, gdy nagle dowiadujesz się o czyhającym zagrożeniu tych których kochasz?

Poznajemy tutaj również nowych bohaterów, a mianowicie dwójkę młodych ludzi, którzy od początku przypadli sobie do gustu. Powoli rodzi się między nimi uczucie, które tak naprawdę nie powinno mieć miejsca. Łączy ich sporo, nie są jednak świadomi tego jak wiele ich też dzieli.


 
Tego lata poznałem kalabryjskie życie. Zobaczyłem nie tylko to,  przed czym chciała ustrzec mnie ciocia, ale też to, czego mnie tym samym pozbawiła. Moje pomidorowe dziedzictwo. Nowy rozdział w życiu rozpocząłem już jako świadomy swojego pochodzenia Kalabryjczyk. Doszedłem do wniosku, że nie wyprę się żadnej z tożsamości.


Autorka po raz kolejny odkrywa przed swoimi czytelnikami karty miłości, pokazując, że z prawdziwym uczuciem nie sposób dyskutować. Bowiem, kiedy pojawia się to prawdziwe uczucie, nic nie jest w stanie mu zagrozić. Ludzie kochają się nawet pomimo przeciwności losu, bo to uczucie ich uskrzydla.
Dominik i Iga oraz ich miłość ponownie zostanie wystawiona na próbę. Czy ją przetrwa?

Emocji tutaj oczywiście nie zabrakło, wręcz przeciwnie, one wylewały się na brzegi niczym dzban pełen wody. Uwielbiam to, kiedy wspólnie z bohaterami mogę przeżywać ich losy, aczkolwiek czasami myślę, że moje serce jest zbyt miękkie i za mocno wszystko przeżywa. A zakończenie powieści totalnie mnie zaskoczyło i pozostawiło wielki niedosyt, najchętniej poznałabym już kolejny tom.

Zły. Odrodzenie to powieść naszpikowana emocjami, która wciąga od samego początku i trzyma w napięciu do końca. Koniecznie przeczytajcie.

 
Reklama
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.